Tak, wiem. Upał, milion stopni, środek lata, a ja tu już jesienią żyję...ba, dziś nawet zatęskniłam za zimą. To pewnie z tej gorączki!
Jednak z racji permanentnego braku czasu przygotowuję już projekty jesienne, tak by zdążyć na czas.
Oto kolejna odsłona
"Załóż czapkę i szal"
Tym razem wersja kaptura zdecydowanie godna małego czarodzieja, tudzież małej czarownicy :)
A może raczej małego rycerza...walczącego ze smokami
(o tym w kolejnym poście).
Według mnie wygląda super!
fajowy pomysł z kapturem! Materiał pepitka sprawdza sie zawsze:-)
OdpowiedzUsuńlegginsy w pepitkę też cudo!
OdpowiedzUsuń