środa, 1 kwietnia 2015

Wielkanocny zając - konkurs


EDIT: Konkurs został zakończony. Wyniki znajdą Państwo na fb (klik) i w komentarzu pod postem. Serdecznie dziękuję moim czytelnikom za udział w zabawie. 
Do zobaczenia wkrótce!

Taki dziś psikuśny dzień, że postanowiłam zrobić Wam żarcik - niespodziankę.
Wpadłam na pomysł zorganizowania zabawy dla moich czytelników i fanów. 

Zajączek jednemu z Was przyniesie czapeczkę mojej produkcji. 



Zasady gry:
1. Musisz być moim fanem na facebooku (klik) lub subskrybować mojego bloga poprzez dołączenie go do swoich kręgów (google+ fallowers).
2. Pod tym postem (w komentarzu) lub na facebooku pod konkursowym zdjęciem pozostaw swój komentarz, zgłaszający chęć udziału w zabawie.
3. Cierpliwie czekaj do niedzieli!

Kilka istotnych informacji:
Zabawa trwa do niedzieli 05.04.2015 do godz. 12:00 (do tej godziny przyjmowane są zgłoszenia).
Nagroda to czapeczka mojej produkcji, projekt czapeczki ustalam indywidualnie ze zwycięzcą (a także dla kogo, czy dziecka czy osoby dorosłej)
W przypadku pytań proszę o kontakt na adres megiszyje@gmail.com .

Powodzenia!




poniedziałek, 30 marca 2015

Na fotelu siedzi...

Siedzę sobie w fotelu, popijam herbatkę i wzdycham.
Ah, co to będzie?!
Co to będzie, co to będzie? Ah!

W kwietniu rusza mój nowy, najważniejszy jak dotąd projekt (zaraz po projektach "Jestem mamą") "Mama wraca do pracy"! Projekt będzie w kilku odsłonach... oto jedne z nich...
"Mama porzuca maszynę do szycia"
"Mama nie będzie miała czasu już na nic"

Został tydzień, w którym to zamierzam uszyć milion rzeczy, no a na pewno to:
- dwie tuniki
- dwie marynarki
- dres i bluza
- dwie czapki
- dwie bluzy

Póki co wykroiłam czapkę i okazało się, że zabrakło ściągacza... jest pół. Jutro śmigam prędko do sklepu.
No i zamiast wycinać... piję sobie smaczną herbatę. Ah!

A tu znajdziecie moje ostatnie prace - jeśli zaglądacie na FB (ooo tu) to jesteście na bieżąco, a jak nie to czym prędzej nadrabiam zaległość

Pozdrawiam Was serdecznie!







A tu wspomnienie niedzielnego poranka i najlepszy syn w hamaku






środa, 11 lutego 2015

Mała księżniczka


Antonina, mała księżniczka <3 <3 <3 









Specjalnie dla niej przygotowana kocia bluza z kapturem i pomponem. Miał to być zestaw na urodzinowe party, jednak finalnie zdecydowałam się na bardziej "ciociowy" look. Potem wam pokażę.


niedziela, 25 stycznia 2015

Little dragon

Po tym jak wszem i wobec obwieściłam, że syn bal karnawałowy ma, a ja matka szyjąca szyć mu strój postanowiłam, przeszłam do realizacji. Gustaw już w październiku na pytanie za kogo przebierze się na bal przebierańców, zażyczył sobie smoka i przy tym postanowieniu wytrwał.
Po przemyśleniu tematu - bluza czy peleryna, za strój wzięłam się w zasadzie za 5 dwunasta, czyli w sobotę.

Poszło nieźle, z drobnym błędem w wykroju kaptura... na całe szczęście gdzieś w torbie znalazłam całkiem spory kawałek zielonej (tej samej) tkaniny, no i efekt możecie podziwiać poniżej.
Od początku wiedziałam, że ma być to połączone z tkaniną w pepitkę z której to miałam uszyć frak... spokojnie, na frak jeszcze zostało. O tym wkrótce!




Wybaczcie brak ostrości, w którymś momencie żelki się skończyły i syn postanowił zamienić się w prawdziwego smoka...zresztą zobaczcie dalej.











niedziela, 18 stycznia 2015

@luzik_guzik

Zapraszam na Instagram. Tam znajdziecie takie perełeczki jak ta poniżej. Pomponlove.

Ooooo właśnie tu (klik)


Prezent dla Łucji

Każda mała dziewczynka, albo inaczej - każda mama małej dziewczynki chce, aby jej córka otaczała się rzeczami ładnymi. To trochę taki nasz powrót do lat dziecięcych, do lalek, ich domków, wózków...

Zobaczcie najpiękniejszy wózek dla lalek jaki do tej pory widziałam - wózek Montmarte z Wooden story. Już nie mogę się doczekać kiedy moja córeczka będzie miała taki, natomiast ten należy do Panny Łucji.
A ja z wielką radością uszyłam do niego pościel. Pierwotnie miały być gwiazdki; miętowe na białym tle i z drugiej strony białe na miętowym tle. Jednak cały czas chodziła mi po głowie koronka, koronka, koronka... i tak koncepcja się zmieniła, i wyszło piękniej niż zakładałam.
Myślę, że luzikowa pościel stanowi idealne uzupełnienie wózka.
Oceńcie sami!












I coś wam zdradzę...tak mi się podobały te groszki z koronką, że z resztek uszyłam Antoninie poduszeczkę.


















sobota, 17 stycznia 2015

Noworoczne pozdrowienia!

Witam w Nowym Roku,

z racji, że to mój pierwszy noworoczny wpis składam Wam najlepsze życzenia na każdy jego dzień, niech nam się dobrze wiedzie :)

A tu laurka:
Mela Marcela z FUNaberie (klik) w luzikowej sylwestrowej stylizacji. Nasza urocza modelka prezentuje cudowny misiowy long sleeve oraz porciaki w pepitkę.


zdjęcie pożyczone ze strony www.funaberie-handmade.blogspot.com