wtorek, 8 lipca 2014

Szpital domowy


Chwilowo nie szyję. Chwilowo choruję!

Nie ma to jak mieć w domu Przedszkolaka....
Jakoś nigdy nie wpadłam na to, że jak wspomniany Przedszkolak choruje to i cała familia jest narażona wirusowe zapalenie....
Za nami wirusy jelitowe, kaszle, katary, oskrzela, nawet Antosiowe zapalenie płuc.
A to wszystko od Syna, który od stycznia tego roku chodzi do przedszkola.
Całe szczęście, że przedszkole jest super i do tej pory ani razu nie zapłakał, że nie chce tam być, uff.

Pozdrawiam Rodziców Przedszkolaków i przyszłych Przedszkolaków,
bądź ZDRÓW Czytelniku!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz