Zobaczcie najpiękniejszy wózek dla lalek jaki do tej pory widziałam - wózek Montmarte z Wooden story. Już nie mogę się doczekać kiedy moja córeczka będzie miała taki, natomiast ten należy do Panny Łucji.
A ja z wielką radością uszyłam do niego pościel. Pierwotnie miały być gwiazdki; miętowe na białym tle i z drugiej strony białe na miętowym tle. Jednak cały czas chodziła mi po głowie koronka, koronka, koronka... i tak koncepcja się zmieniła, i wyszło piękniej niż zakładałam.
Myślę, że luzikowa pościel stanowi idealne uzupełnienie wózka.
Oceńcie sami!
I coś wam zdradzę...tak mi się podobały te groszki z koronką, że z resztek uszyłam Antoninie poduszeczkę.
Ale słodkości! Urzekła mnie ta pościel, piękne zwory i kolory. Gdybym miała córeczkę, to bym jej dokładnie taką pościel uszyła w nieco większej skali ;)
OdpowiedzUsuńWiększa przede mną! Też się w niej zakochałam i dlatego popełniłam ze skrawków małą poduszeczkę dla córci :)
UsuńStrasznie słodki zestaw!! No ten wózek boski! A żadna z moich dziewczyn nie była zainteresowana taką wózkową zabawą...
OdpowiedzUsuńNie załamuj mnie, ja już drepczę w miejscu by kliknąć "kupuje"... nawet taki znalazłam co może być pchaczem (przy nauce chodzenia), można dziecko w nie włożyć, no i lalę :)
Usuń